Rok jak każdy, ale ja kożystam z chwili. W sumie nie mam się z czego cieszyć. Kolejny rok siedze w domu bo zabrakło mi 2 ******one punkty na AWF. Zdałem najlepiej z pośród 700 osób (73 na 75 możliwych).
Świadectwo podobno słabe.
I nie ma co się cieszyć? Jest z czego. Tylko trzeba chcieć.......
"Co Cie nie zabije, to cię wzmocni"
A Wigilja z Forum Cdrinfo, może coś do jedzenia przynieść?