Słynny skrzypek znalazł się w obcym mieście,gdzie miaał dać koncert w filharmonii,ale zepsuł mu się rower i szedł pieszo,bo w hotelu powiedzieli,ze to nie daleko.
Ale pobłądził i pyta przechodnia:
Panie jak trafić do Filharmonii?
_Ćwiczyć,ćwiczyć,cwiczyć !