Podgląd pojedynczego posta
Stary 31.12.2003, 18:42   #1
Patrixs
Niezarejestrowany
 
Avatar użytkownika Patrixs
 
Data rejestracji: 20.12.2002
Lokalizacja: W-wa
Posty: 1,702
Patrixs zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Poradnik dla hakiera (PFO fabrini)

Bycie "Hakerem" wymaga wielu poświecen oraz dużo wolnego czasu, więc zanim podejmiesz tą życiową decyzję dobrze się zastanów! Jeżeli jednak zdecydowałeś się zostać Hackerem, przeczytaj niniejszy tekst. Dostarczy ci on wiadomości jak zacząć swoją przygodę z hakerstwem, jak pisać własne FAQ i wiele innych rzeczy przydatnych Hakerowi. No to zaczynamy!

1. Aby zostać hakerem należy mieć komputer, najlepiej PC 386 lub lepszy. Dla tych co jeszcze nie wiedzą jak wygląda PC - to jest taka duża blaszana biała skrzynka, z tyłu ma dużo gniazdek a z przodu otworki do których można wkładać dyskietki. Dyskietki wygladają tak: są małe, zazwyczaj czarne, kwadratowe, z przyczepioną blaszką, którą można przesuwać. Gdy przesunie się blaszkę, widać krążek magnetyczny. Nie wolno go dotykać, bo dyskietka się zepsuje, a jeśli będzie na niej najnowszy hakerski program, to ten program też się zepsuje! Dyskietką nie wolno też rzucać, zamrażać ani podgrzewać, bo też się zepsuje. Zarówno komputer jak i dyskietki można kupić na giełdzie komputerowej, lub znaleźć na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu.

2. Jak już mamy komputer musimy mieć system operacyjny. Dla hakera najlepszym systemem jest Windows ME, ale w ostateczności może też być 98. Można ten system kupić na stadionie X-lecia w Warszawie bardzo tanio. Jedynym mankamentem jest to, że może to być wersja rosyjska, portugalska, norweska, szwedzka, koreańska lub arabska. Ale to dla prawdziwego hakera nie stanowi przeszkody.

3. Musimy mieć tez modem i internet, bo prawdziwi hakerzy hakują tylko przez Internet. Modem można kupić na giełdzie lub znaleźć na złomie. Internet można znaleźć w różnych miejscach, moja mama znalazła go w kałuży, a mój tata w samochodzie, mój kolega przyniósł go kiedyś do szkoły, ale nie chciał powiedzieć skąd go wziął. Internet można też znaleźć pod numerem 0-202122. Jak tam się zadzwoni to usłyszy się coś takiego: uuu-uuu-pii-piii-szchszchchs- trrrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-trrrrrr-uuu-uuu. Tak właśnie wygląda Internet. Żeby przetłumaczyć Internet na ludzki język, trzeba podłączyć modem do telefonu.

4. Teraz możemy hakować. Aby hakować trzeba znależć komputer w Internecie, który można hakować. Takie komputery nazywają się serwery. Pomocne dla hakerów będą też różne programy hakerskie. Program hakerski można poznać po tym, że uruchamia się tylko pod Windows. Taki program można kupić na giełdzie. Pamietajcie, że prawdziwi hakerzy piszą programy samemu. Oczywiście nie bawią się oni w żmudne i czasochłonne wymyślanie nowych rzeczy, korzystają ze sprawdzonych sposobów, wymyślonych przez kogoś innego, ale za to na 100% działających. Haker powinien umieć tylko zamienić podpis autora programu na swój.

5. Gdy hakujesz nieumiejętnie, może przyjść do Ciebie policja. Policja Ci powie, że to ty jesteś haker i że chce Cię zamknąć w więzieniu. Jeżeli chcesz iść do więzienia, powiedz im, że jesteś hakerem. Wtedy Cię zabiorą. Jeżeli nie chcesz tam iść, powiedz im, że jesteś bezdomny, że masz żonę, dwanaścioro dzieci, że jesteś jedynym żywicielem rodziny, świadkiem Jehowy o przekonaniach religijnych nie pozwalających na pobyt w więzieniu, satanistą, gejem oraz inwalidą w ciąży, rencistą, emerytem, żebrakiem, biednym uchodźcą z Afganistanu chorym na AIDS, wyrzuconym z domu starców. Uchodźców w dobrym stanie można kupić w sklepie z używaną odzieżą lub na Centralnym w Warszawie.)

6. Teraz powiem jak się zachowuje prawdziwy haker. Wszystkich, którzy wiedzą mniej od niego, oraz nie potrafią hakować, nazywa lamerami, a sam siebie tytułuje elitą. Haker pisze także swoje FAQ, ale o tym w następnym punkcie. Poza tym haker musi umieć ściagać z Internetu najnowsze wersje programów hakerskich oraz wiedzieć, gdzie znajdują się najlepsze zdjęcia gołych bab.

7. Haker powinien napisać swoje FAQ. Może on przy tym korzystać z innych materiałów, ale powinien wywalić z nich podpisy innych ludzi i zastąpić je swoimi. Dobre FAQ powinno zajmować ponad 1 megabajt. Do tego FAQ można dołączyć też najlepsze zdjęcia gołych bab. W każdym FAQ trzeba koniecznie napisać pozdrowienia dla mamusi, tatusia, babci, dziadka, wujka, cioci, pani od matematyki, pani od polskiego i pani dentystki. FAQ trzeba rozdawać lamerom, żeby się uczyli i też zostali hakerami. Rozdawać można też na giełdzie. Oprócz tego hakerzy rozdają czasem swoje FAQ na IRC'u. IRC to jest taki program przez który można wymieniać doświadczenia z innymi hakerami i zbierać różne FAQ-i. Czasami na IRC-u można dostać od innego hakera najnowszy program hakerski, który potrafi podać tajne hasło do Windows. Są też hakerzy, którzy rozdają gołe baby.

8. Haker może też być prejkerem. Prejker to taka odmiana hakera, ale zajmująca się hakowaniem budek telefonicznych i telefonów. Prejkerzy korzystają z biperów. Biper to takie małe pudełeczko z klawiaturą, które jak naciśnie się klawisz, to piszczy. Biper można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Prejkerzy najczęściej chodzą i prejkują. Prejkera poznaje się po tym, że jak dzwoni z telefonu na żetony, to prejkuje z bipera. Można też prejkować kopiąc w telefony, albo rzucając w niego kamieniami. Nie jest to jednak zbyt eleganckie i tylko lamerzy-prejkerzy tak robią. Można też prejkować kasowniki w autobusie, tak żeby nikomu nie skasowały biletu. Robi się to tak: Należy walić w kasownik, tak żeby się otworzył, a później go popsuć i uciec. Ze względu na szybki czas reakcji pasażerów należy prejkowanie kasowników poćwiczyć w domu lub zaprzyjaźnionym autobusie. Kasownik można znaleźć na giełdzie lub na złomie, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu

9. Teraz o podstawowym wyposażeniu hakera i prejkera. Haker powinien mieć komputer, Windows ME (lub 98, jeśli ME zabrakło na stadionie), modem i Internet (patrz punkty 1, 2 i 3). Poza tym musi on mieć programy hakerskie. Główne programy hakerskie to Internet Explorer, dzięki któremu można oglądać strony www i sciągać gołe baby, oraz Outlook Express , którym można wysyłać i czytać e-mail. Internet Explorer i Outlook Express można znaleźć na giełdzie lub Stadionie X-lecia, ale w tym drugim przypadku należy liczyć się z utrudnieniami w jego funkcjonowaniu. Haker powninien mieć e-mail na polboksie, ponieważ polboks jest najlepszy dla hakerów. Kto nie ma e-maila na polboksie ten jest lamerem. Haker do IRC-owania używa tylko mIRC-a i ma ustawione tak, że jak ktoś mu coś wysyła, to żeby mIRC się nie pytał, ale od razu odbierał. Zobaczycie później, to jest bardzo przydatne. Gdy ktoś wam wyśle np. 30 zdjęć gołych bab, to nie musicie machać myszką i klikać te trzydzieści razy, tylko siup! i samo idzie! Hakerzy używają też mailbomber'ów. Mailbomber to jest taki program, który może zepsuć komuś e-mail. Wgrywa się długo, ale ktoś będzie miał zepsuty e-mail i nic nie odbierze. Konta na polboksie są odporne na mailbombera i nie psuj polboksa bo inny haker może być zły. Haker stosuje ten program tylko przeciw lamerom. Prawdziwy haker ma mailbomber własnego autorstwa (patrz punkt 4).
Prejker powinien mieć biper (patrz punkt 8), ciężkie buty i dużo kamieni. Oprócz tego powinien ponawbijać szpilek we wszystkie kable wychodzące z budki telefonicznej (szpilki malezy wbijać powoli i dokładnie - najlepiej w nocy koło cmentarza, wtedy nie ma tam ludzi) i zaczepić tam swój telefon. Jeżeli nie ma go gdzie postawić, to trzeba go przykleić, albo tak zrobić, żeby się dyndał. Później prejker wykręca numer 0700 772772 i rozmawia sześć godzin, a gdy mu ktoś przerywa, odpycha go, kopie lub rzuca w niego kamieniami. Numer należy wykrecać oczywiscie z bipera, bo jak wykręcimy normalnie, to już nie będziemy prejkerem tylko lamerem i będziemy musieli zapłacić za połączenie. Prejker może zostawić swój telefon w budce, ale lepiej będzie, jak go zabierze, bo jak przyjdzie inny prejker, to już nie będzie musiał przynosić swojego telefonu, tylko będzie prejkował na nasz koszt. Prejkerzy mogą też fałszować karty telefoniczne przyklejąjac do nich taśmę z kasety wideo, gumę do żucia oraz podgrzewając ją świeczkami, później oblewajac herbatą i smarując lakierem do paznokci, a nastepnie podłączyć do magnetofonu i słuchać, jak piszczy. Jak będzie piszczało ładnie, to może automat telefoniczny da się nabrać i ją przyjmie. Można też rzucać kamieniami w automat na żetony, jak już sięotworzy, zabrać wszystkie żetony, zamknąć i sprzedać je na stadionie innym prejkerom lamerom, żeby mogli się nimi chwalić przed kolegami. Co prawda z ankiety, którą przeprowadziłem, wynika, że prejkerzy znają tą metodę, ale nie stosują jej. Biorąc jednak pod uwagę to, że byli to jeszcze niedoświadczeni prejkerzy, wywnioskowałem, ze jest to metoda dla prejkerów oznajomionych ze swoim rzemiosłem i z długim stażem. Kolejną metodą dla doświadczonych prejkerów jest ukraść budkę. Budke kradnie się łomem. Należy po prostu wyłamać ją, włożyć do plecaka i szybko uciec. Najlepiej łomować na wsi lub w nocy. Po przyniesieniu do domu można ją popsuć albo przerobić. Ponieważ prawdziwi prejkerzy nie przerabiają budek, napiszę tylko, jak ją popsuć. No więc bierzemy i podłączamy ją do kontaktu, ona robi pierdut i się jara. Jak ona się zapali, to trzeba niestety zgasić. Jak? To pozostawiam wam, doświadczonym prejkerom. Następnie tłuczemy naszą budkę i rąbiemy łomem albo rzucamy kamieniami, albo skaczemy po niej, tak żeby się otworzyła. Nastepnie trzeba wszystko popsuć w środku. Najlepiej połamać w drobną sieczkę. Później do środka należy nawrzucać czegoś nieprzydatnego, np. papieru toaletowego. Budkę trzeba zamknąć, posprejować na kolor cyjanobordowy z odcieniem melanżu, odnieść na miejsce i zgłosić awarię. W ten sposób dostaniemy nagrodę od Telekomunikacji za to, że zniszczyliśmy budkę.

10. Na koniec najważniejsze. O swojej działalności musisz poinformować jak największą liczbę znajomych, kolegów ze szkoły, przechodniów na ulicy, pasażerów w autobusie. Dlatego też pierwszą czynnością po napisaniu programu hakerskiego jest zakup możliwie dużej liczby dyskietek - ponad 100 sztuk (prawdziwi hakerzy nie używają płyt CD!) i rozdawanie ich wszystkim w około. Jeśli pewnego dnia dostaniesz od jakiegoś początkującego hakera dyskietkę ze swoim programem znaczy, ze jesteś prawdziwym HAKEREM!"
__________________
e-m@il
Patrixs jest offline   Odpowiedz cytując ten post

  #ads
CDRinfo.pl
Reklamowiec
 
 
 
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
 

CDRinfo.pl is online