Cytat:
Napisany przez Stef
tylko nie zapominajcie jak wy\wasze matki badz ojcowie musieli stac w kolejkach od 5 rano zebyscie cos dostali a snadanie. a teraz sobie idziesz do jednego z 5 sklepow i mozesz wybierac w czym hccesz, czy chcesz chel powedzmy zytni czy pszenny,albo faloske taka czy taka.
a gdzie ktos widzial w tamtych latach supermarket?
|
przepraszam, że się wtrącam ale
ja nie zapomniałem jak stałem w kolejce po chleb, po mięso z matką jeździłem do większych miast, przed świętami w sklepie zapisywałem się na listę, ojciec żeby kupić regał stał po nocach w obcym mieście, ale ojciec robił na zakładzie i miał stałą pensję, szło z niej wyżyć !!!; do Pewexu chodziłem z uwielbieniem i żalem jednocześnie (ładnie wyglądał tyle wszystkiego było ale nie miałem pieniędzy, tych zielonych banknotów)
a dziś nie stoję w kolejce, wybieram w czym chcę w 5 różnych sklepach bo mam w kieszeni 3 zł na obiad !!! i szukam czegoś najtańszego, dziś nie stać mnie na rarytasy, więc te cudowne dla Ciebie Supermarkety są dla mnie nadal takimi Pewexami, mogę oglądać co chcę bo z kupnem to raczej słabo
acha i jeżeli dla Ciebie wyznacznikiem szczęścia jest ten Supermarket to brawo dla Twej osoby, nic tylko biję Ci brawo, pomijam fakt, że nie kupię w nim "Serwovitu" (w butelce po śmietanie, zamykanej złotkiem), wszystko pakują w foliowe torebki - widziałeś tam może papierowe torby na zakupy?
kończę bo już nie mogę, jakoś smutno mi, przepraszam za uniesienie