Mam wrazenie, ze to po prostu od tak wymyslona sobie historyjka. Zreszta ktos, kto najpierw niby wybiera orkuszki chleba, zeby je zjesc, bo nie ma pieniedzy na caly bochenek, a potem zapala papierosa, ktore przeciez nie sa tanie (cen nie znam, ale jedna paczka to na pewno kilka ladnych bochenkow chleba, nie spominajac o bulkach). Nie zmienia to jednak faktu, ze naprawde wspolczuje ludziom, ktorych trudna (moze lepiej napisac beznadziejna) sytuacja zyciowa zmusza do zebrania o kazdy grosz. Pierwszy komentarz (kolejny zreszta tez) dobrze to oddaje - kolejny sukces rzadu.
Ciekawe, czy ktokolwiek z tamtego towarzystwa kiedykolwiek szczerze zastanowil sie nad tym, jaka jest sytuacja ludzi najubozszych i jak ewentualnie moznaby im naprawde pomoc... Watpie, ale mam nadzieje, ze sie myle...
__________________
neverending path to perfection..
|