Od paru lat zbieramy u nas w technikum z kumplami różne takie dziwadła, które wychodzą z ust innych osób. I muszę przyznać, że najwięcej wpadek mają nauczyciele. Przedstawiam tutaj niektóre z dialogów, zdań lub przekręconych wyrazów z naszych zbiorów:
-Proszę panią, to zadanie mamy na po świętach?
-Nie, nie. Wystarczy na półtorej strony.
Patrzymy wyraźnie na tablicę...
Patrz jak ty myślisz...
Dobrze było, tylko nic nie było słychać.
Czytajcie ze mną oczami.
Napięcie wyprzedza kąt o 90 stopni.
Jak wiecie, każdy kabelek musi mieć izolację żeby przewodził.
Rozpoczął się później narastać
Powinny być identycznie takie same
-Proszę panią, co ten filtr obcina?
-Nie nie. On nie opóźnia, tylko obcina.
Kiedyś na lekcji jedna nauczycielka pytała jakiegoś gościa, a w klasie był szum. W pewnym momencie ktoś powiedział głośniej: Spier....aj!!! A ona: Cicho! Nie rozmawiamy! :-D
Ha-ha-ha!!!
|