Tyle ze ludzie tego najczesciej nie wiedza, bo i skad by mieli. W instrukcjach do sprzetu czesto nie ma pelnych informacji, albo sa mylace. Poza tym odtwarzacze maja swoje fanaberie: natknalem sie na calkiem niedawno wyprodukowany, ktory nie przyjmuje plyt pochodzacych ze stacjonarnej nagrywarki Philipsa, ale poza tym odtwarza wszystko, plusy, minusy, co chcesz. Najlepiej sprawdzac praktycznie, sprowadziloby sie to do wrzucenia po kolei plytek minusowej i plusowej z book-type'm DVD-ROM. W tym drugim przypadku chodzi o to, ze niektore starsze odtwarzacze DVD najlepiej radza sobie wlasnie z takimi plytami.
Brenda
|