To że studenci i studentki mogą być bardzo "rozwinięci" intelektualnie mogłem ostatnio zaobserwować, jak się wybraliśmy z kolegami na "polowanie" do klubu...
Zgroza... W pewnym momencie stwierdziliśmy, że zdamy sesję, skoro oni się utrzymali...
Co gorsze, goście drewniaki zupełne, "piguły" straszne, a najlepsze laski mają... Pocieszaliśmy się, że najgłupsze...
Tak to jest, jak się studiuje elektronikę... Kolega jest na geoinformatyce i na 4 facetów w grupie ma 26 kobiet... Ja mam jedną koleżankę w grupie na dwudziestu paru facetów...
__________________
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniany przez Nol : 18.01.2004 o godz. 21:57
|