dts nie jest 96bit - to jest sciezka typu mp3, kodowana stratnie, jej jedyna zaleta jest 4 kanalowosc - jesli ktos watpi to niech sobie popatrzy na wielkosc sciezki dts na plycie dvd - nawet z koncertem - wychodzi 340-400 mb na cala plyte z koncertem - wiec to nie jest wcale takie boskie
kolega widze ma jakis uraz do jakosci muzyki - jesli uwaza ze slyszy 44.1/16 i mu sie nie podoba to co tam slyszy to zapraszam na test abx i sprawdzenie czy slyszy chocby roznice pom mp3 128kbps a 160kbsp - bo wiele przypadkow widzialem w zyciu - potem zostaje odroznianie 160kbps LAME od 160 nieLAME, i kiedy przejdziemy przez to zaczynamy porownywac slabe mpc z maksymalnym mp3 - a potem przechodzimy do mpc -q 10 i audio - jak to uslyszysz to porozmawiamy o czyms wiecej niz 44.1...
tez sie zastanawiam skad jest takei 192bitow... radze sobie policzyc ile to jest mozliwych stanow powiem ze 2^192 - to baaaardzo duzo... - i ile minut takiego cuda wejdzie na plyte dvd (nawet przy standardowym probkowaniu 44.1 - choc wtedy takie kwantowanie jest zwyklym efekciarstwem dla pseudoaudiofili - matematycznie wystarczy duzo duzo mniej)
44.1/16 to jest dobry standard