Tak się zastanawiam, że być może na fakt obniżania się prędkości zapisu wpływa stopień zabrudzenia soczewki, a ta z kolei może się nie kalibrować odpowiednio, przez co dzieje się to o czym była mowa.
Kiedyś u znajomego działo się tak z jednym Philipsem, ale to już dosyć stare czasy. Pomijam to, że wiecznie sporo kurzu było wokół kompa. Stała również popielniczka zawsze pełna niedopałków. Koleś często przy kompie lubiał sobie po prostu zapalić. Po jakimś czasie jak rozebraliśmy nagrywarkę, to zobaczyliśmy na soczewce aż nalepiony czarno szary osad - pewnie jednocześnie z kurzu i papierosowego dymu.
Wiadomo, że skoro kurz szkodzi takim urządzeniom, to dym papierosowy z pewnością tym bardziej.
Nie wnikam w to jakie masz otoczenie wokół kompa. Nie mniej jednak chciałem nadmienić co było powodem podobnych objawów u znajomego (stopniowe zwalnianie maksymalnej prędkości nagrywania i coraz częstsze błędy w wypalaniu).
__________________
Pioneer DVR-A06 & Toshiba SD-M1612
|