Niech to nie będzie próba "kajania się".
Bo pewnie każdy z nas wykonał choć raz w życiu "legalną kopię bezpieczeństwa".
Licencje. One są drogie. Audio. One są drogie.
Jak długo trzeba płacić haracz z praw autorskich tak długo ludzie bedą kupować kopie.
Wyobraźmy sobie sytuację, że płyty audio są po 15 zł - polskie, 25-30 zachodnie. I wzrośnie sprzedaż oryginałów a zmaleje kopii. A tak lwią część na jakieś ZAIKSY trzeba oddać. Wykonawca i dystrybutorzy nie mają 65 zł z płyty, a po tyle one przecież są. Zgoda - ktoś nad tym pracował - jest w tym wysiłek wielu ludzi (muza i progsy) ale...
Z drugiej strony producenci nośników i nagrywarek mówią: MACIE NOWSZE, SZYBSZE, DOKŁADNIEJSZE. I oni też chcą na tym zarobić.
A WIĘC SĄ W ANTAGONIŹMIE Z producentami muzyki, programów i zabezpieczeń.
No dobrze uprościełem.
Masz rację cOrdat. Temat trudny.
Ale ja lubię wykonać poprawną działającą kopię. Nieważne czy moją. Może nauczę się czegoś nowego.
I tak to się kręci.
Pozdro forumy

i przewrotnie dla BSA