Proponuję zakończyć tą dyskusję na temat kolorków. Fakt, że Verbatimki są płytkami naprawdę dobrymi (szczególnie podchodzą mi AZO, MetalAZO i SuperAZO - wspaniały w/g mnie materiał) i używałem ich do archiwizacji (czego teraz nie żałuję) lecz w sumie to nigdy nie odważyłem się użyć ich do nagrywania Audio. Powód był w sumie prosty: 1. Coraz ciężej jest dostać AZOka 2. Zazwyczaj płytki były w Slimpacku (a ja muszę mieć grube pudło) 3.Nie lubię mieć w swojej kolekcji płyt audio zbyt wielkiej mieszaniny różnych marek, więc jezeli już zaczęłem nagrywać na TDK to robię to. Choć ostatnio przerzuciłem się na Fuji CD-R 52x. Co do TDków to wypowiedziałem się już wcześniej co sądze o konkretnych modelkach. Co do tych błędów C1 i C2 to na chłopski rozum faktem jest, że co inny sprzęt to inny wynik, no i na Boga ludzie!!! Przecież my nie nagrywamy płyt na jakiś tłoczniach czy profesinalnych nagrywarach za 9000zł (o ile takie w ogóle istnieją

) Dajmy temu już spokój, bo temat zejdzie zaraz do "wpływu pyłku kurzu na czystej płycie CD-R na jakość zapisanego na niej materiału

".
--------------
Pozdrawiam i idę w kimo.