No ja chyba jeszcze wiecej nie rozumiem. Bo jak widze Ormianin uwazasz, ze bank wirtualny nie ma kosztow. A jednak ma. Nie wiem czy wiesz, ale w bankowsci to jest tak, ze 80% zyskow generuje 20 % klientow. Reszta przynosi straty albo ma neutralny wplyw na to.
Kazdy bank nawet wirtualny chcialby zarobic, wiec nie nalezy sie dziwic. Wirtualny oznacza wlasciwie bez placowek, ale nie oznacza to darmowy. CZy Inteligo jest darmowe. Nie i jego klienci nie robia z tego afery. Ale bledem mBanku bylo to , ze za dlugo byl takim bankiem. Juz dawno powinien wprowadzic oplaty. A tak przyzwyczail ludzi do utopii.
Jak chcesz widziec roznice miedzy wirtualnym mBankiem a marmurkiem to przyjzyj sobie TOiP kilku z nich. Prawie zawsze maja oplate za prowadzenie rachunku i to nie mala. Dosc czesto placi sie tez za przelewy. Zeby cos zalatwic trzeba odstac swoje w kolejce. Tu masz przelew za glupie 50 groszy. Jedyna oplata. Ja jestem im wdzieczny wlasnie za to, ze wprowadzili oplate za usluge, a nie za to, ze mam u nich konto. A jesli struktura oplat komus nie odpowiada, niech zmieni bank, a nie placze. Ja w swoim krotkim zyciu mialem konta w okolo 12 bankach. I uwazam mBank za jeden z lepszych z tych 12. Tylko tak jak ja za swoja prace oczekuje jakiegos wynagrodzenia, tak i oni chca tego samego. A ze chca tyle ile moge im dac to super. Zechca wiecej to im podziekuje. I nie bede o tym pisac ani tu, ani na pl.biznes.banki
|