bartolodzik czyzbysmy mieli podobne (identyczne) zdanie
wracajac do tematu to nie znam sie na bankowosci od zaplecza ale zdaje mi sie ze te 80% przynoszacych straty albo neutralni to sa np studenci czy osoby ktore na koncie maja maks kilkaset zlotych i to najczesciej przez kilka dni w miesiacu

bank po prostu nie zdaza zarobic na tych pieniadzach
a jak zarabia - na kupowaniu/sprzedawaniu pieniedzy miedzy bankami itp
co do roznicy na % miedzy % na koncie a % kredytu to nasze spoleczenstwo nie dziala jeszcze tak jak na zachodzie tam karty kredytowe to normalka u nas jeszcze dlugo nie
ale wracajac do tematu - nie mialem 12 kont tylko 4 (tzn w 4 roznych bankach) plus znam zmagania z kolejnymi 3,4 osob bliskich
porownujac np mbank, inteligo, bz/wbk, pko bp, pko sa, bgż, pbk/bph, i jeszcze kilka to ciezko nie odniesc wrazenia ze jednak po podliczeniu wszystkich kosztow mbank jest jak za darmo bgż i pko bp to chyba najgorsze banki (mialem watpliwa przyjemnosc uzerania sie z pko przy probie wyplacenia wlasnej kasy w nieswoim miescie - i moze i teraz to naprawili ale sytuacja ze przez ponad godzine musialem czekac na wyplacenie kasy bo ktos gdzies zazadal potwierdzenia a potem nie umial odebrac faksu jest jakas pomylka a nie bankiem i bardzo szybko po tym fakcie zrobili papa)
inteligo zostalo wykupione przez pko bp - komentarz zbedny
bgz - szkoda slow
pbk/bph - zeby informacja o stanie konta (po wplaceniu pieniadzy na terenie kraju) "szła" przez Polske kilka dni - bez komentarza
bz/wbk - mam bo studiuje i bank jest na uczelni wiec blisko - i tylko dlatego (i tu ciekawostka - przelewy platne kilka innych rzeczy tez - a oprocentowanie 0%)
pko sa - klienci z duza kasa sa obslugiwani z predkoscia dzwieku - prznajmniej ci ktorych ja znam
citybank - j.w.
zreszta nie rozumiem o co w ogole ten krzyk i spieranie sie
przeciez zyjemy w gospodarce rynkowej, mamy demokracje
jezeli cos nam sie nie podoba to mozemy bez problemow przeniesc sie gdzies indziej tylko pytanie jak dlugo nowe atrakcyjne oferty beda takie atrakcyjne - moze warto nie robic wszystkiego na huurrra i odczekac - w koncu stara prawda mowi ze staly klient jest tanszy w utrzymaniu niz pozyskanie nowego - co akurat dobrze widac apropo sieci komorkowych ale np banki tez wprowadzaja rozgraniczenie na klientow "starych" i "nowych" - np wspomniany mbank