Za radą Ziela (dzięki!) kupiłem jakiś czas temu czytnik kart USB 2.0, i okazał się realnie, wyraźnie szybszy od podobnego czytnika USB 1.1, jak też od aparatu fot. ze złączem USB 1.1 podłączonego bezpośrednio do komputera. Pewną rolę gra tu też sam czytnik - różne czytniki różnie sobie radzą z obsługą kart różnych producentów.
__________________
pozdrowienia
puch
|