Cytat:
Napisany przez Sławek K.
Yamahy CRW-F1 nie ma już w sprzedaży od pół roku, a gdyby była, to pewnie nie trafiłbym na Ten portal. Byłem nastawiony na Yamahę i gdy okazało się, że jest niedostępna zacząłem szukać czegoś podobnego i natknąłem się na Was.
Czarownik napisał:
"Bardziej postawiłbym tu na ogólną jakość napędu zapisującego (systemy antywstrząsowe, antywibracyjne, itp, itd.), wolniejsze nagrywanie oraz rolę dobrego nośnika na którym się zapisuje..."
O.K. Zaproponuj konkretny model.
Czarownik:
"Jeżeli zaś chodzi o odsłuchiwanie muzy w aucie - to uwierz ..." "...A jeżeli nie słychać żadnej różnicy to po co przepłacać. Dodam też nieskromnie, że lubię dobrze nagraną muzę ..." "No chyba że jesteś za***istym audiofilem,..."
Mam w Alfie tylko o 2 głośniki więcej i nie jestem audiofilem. Natomiast jednym z najważniejszych parametrów odsłuchiwanej muzyki jest dla mnie dynamika. Jak sądzę nie ma takiego sprzętu, który mógłby dać efekt takiej dynamiki jak muzyka grana na żywo. Tak więc jest tu zawsze wąskie gardło. W dodatku, gdy lekko popchnę pedał pod prawą nogą, to zapotrzebowanie na dynamikę gwałtownie rośnie - w domu ogranicza mnie lekko świadomość, że mam sąsiadów.
Mam w bagażniku 300W piecyk po to by nie słyszeć rzężenia słabych wzmacniaczy - mnie również irytują wszelkie słyszalne zniekształcenia dźwięku - zwłaszcza ulubionych dźwięków. I nie ma tu nic do rzeczy, że pewnie nie wykorzystuję więcej niż 10% mocy. Jak sądzę nie jest łatwo zapisać na płycie dobrą dynamikę, wiem to z praktyki słuchania.
Tak więc Czarowniku okaż swą wiedzę !
|
Napisałem wszystko powyższe po to by podzielić się moimi doświadczeniami i moim zdaniem, a nie po to ażeby zabłysnąć wiedzą. Ogólnie można to w srócie ująć tak:
1. Każdy ma inne zapotrzebowanie na dźwięk - czyli dla ciebie ważna jest dynamika, dla innego być może także i rozpiętość częstotliwości, ustawienie equalizera, itp. Jest to odczucie jak najbardziej subiektywne i tylko sam użytkownik powinien sobie odpowiedzieć czy dźwięk jest OK czy też nie
2. Nie podam konkretnego modelu - gdyż sam musiałbym kilka sprawdzić i dopiero wtedy zdać się na subiektywne odczucia. Mam teraz Liteona 52327S ponieważ jest dobry i tani - nie będę cię przekonywał do jego kupna i rozwodził się w elaboratach na temat wyższości modelu X od modelu Y. Wcześniej miałem Teaca W540E - także byłem z niego zadowolony doczasu, kiedy ogólnie zaczął mi fiksować

(syndrom rocznego Teaca). Jeżeli chodzi o testy to polecam chociażby test ww 52327S w porównaniu do innych modeli na
cdrinfo.pl. Jest tam między innymi test Audio (jakość, poprawność, korekcja) - oceń sam.
3. Mogę się mylić - jeżeli tak niech mnie ktoś poprawi - ale ten sam plik WAV z komputera nagrany na kilku różnych nagrywarkach nie będzie miał lepszej bądź gorszej dynamiki - to raczej domena aparatury odsłuchowej: odtwarzacza, wzmacniacza, głośników. Mam tu na myśli wrażenia słuchowe, a nie wykresy falowe - nie wbijam się w to.
4. W programach do obróbki plików WAV, np. Cool EditPro, GoldWave, WveLab etc. można się pobawić w "polepszenie" - dynamika, charakterystyka, poziom, efekty pogłosowe - może warto od tej strony? Widziałem nawet chyba taki filtr w Nero, gdzie specjalnie dla słuchających w samochodzie podbijane są basy - żeby nie zlewały się z pomrukiem silnika
5. Korekcja błędów jest tu chyba tylko czynnikiem pobocznym jeżeli chodzi tobie głównie o dobre nagrywanie, a nie odczyt.
6. No i w zasadzie to wszystko jeżeli chodzi wiedzę tajemną^_^. W tym przypadku domeną jest chyba nie szkiełko i oko, a głośnik i ucho. Spróbuj więc nagrać u znajomych na różnych nagrywarkach te same WAVy i może to jakoś pomoże ci w wyborze.
"Musisz spróbować wybrać właściwą drogę. Ja ci w tym nie pomogę, jedynie coś podpowiem."