Ja dobrze wiem jak dobierani sa adresaci poczty na roznych portalach. Wyglada to tak, ze podczas rejestracji jestescie pytani o rozne rzeczy min o zainteresowania. To trafia do bazy i tam uzytkownik jest szufladkowany.
Nastepnie przychodzi firma i mowi tak, ze interesuje ich klient z miasta o wielkosci powyzej 50 tys, w wieku pomiedzy xxx-zzz, o takich to a takich zainteresowaniach.
Odpowiedni system pozwala puscic reklamy do konkretnych grup uzytkownikow.
Proste i klarowe tak, ze nawet dres z piecoma paskami rozumie jak to dziala.
@Bartez
Wydaje mi sie, ze jakby te same zmiany wprowadzal ktos inny to nie byloby takiego zamieszana. W zachowaniu uzytkownikow (nie wszystkich oczywiscie) az nadto widac zawisc i niczym nie uzasadniona niechec do mojej osoby. Moze to przykre (nie dla mnie) ale prawdziwe, że grupa ta idealnie reprezentuje nastepujace cechy:
- syndrom psa ogrodnika - sam nie wezmie ale innemu nie da,
- typowa polska ceche polegajaca na tym, ze Polak ktory widzi iz jego sasiad ma lepiej nie wezmie sie do pracy by miec tak jak sasiad ale usilnie mysli i kombinuje co zrobic aby uwalic sasiada i utrudnic mu zycie.
- niekonstruktywna krytyka i brak inicjatywy
|