Cytat:
Napisany przez ideJ
Załadował tylko te, które startowały powyżej pierwszej godziny (czyli te nie pominięte  )
Którą masz wersję? Ja mam 2.9 i zawsze wczytuję do niej nieskompresowane bitmapy.
Chyba dvd2dvd robi większość rzeczy za Ciebie (to jest tylko nakładka na CCE, Avisynth'a i pewnie jeszcze coś). Generuje chyba nawet skrypt dla Scenarista i w Scenariscie trzeba wygenerować vob'y.
No powiedzmy, że rzecz jest dyskusyjna. Moim zdaniem cena odtwarzaczy wspierających divx'y jest w tej chwili na tyle niska, że osoby z dużą kolekcją divxów lepiej by zrobiły po prostu nabywając jeden z nich. Na pewno nie chciałbym trzymać na półce obok innych płyt DVD produktu takiej konwersji... Jednorazowe obejrzenie? hmm no może ale musiałbym być zdrowo zdesperowany. Zerknij sobie czasem na stronki związane z sieciami P2P.
Liczba osób, które mają oryginalny DVD z Powrotem Króla równa jest zeru. I to nie tylko na tym forum. To DVD się jeszcze w ogóle nie pojawiło ^_^ Jeśli nawiązujesz do tego co krą ży po sieciach P2P to jest to zgrywane z kina (tylko w trochę specjalny sposób -- nasi sąsiedzi ze wschodu wpadli na ten sposób nagrywania).
|
A pewnie, ja tez bym tego nie nagrywal dla siebie - ot takie zamowienie kolegi. Chociaz nie wyglada to zle, to telecine wiec cyfrowo zgrywane klatka po klatce plus AC3 (aczkolwiek cos z nim jest nie tak).
Co do odtwarzaczy to nie masz racji - jakby nie patrzec niezle odtwarzacze dvd (mam porownanie bo dla siebie kupilem Ronina za 300zl a staruszek wydal ciezkie pieniazki na odtwarzacz dobrej klasy i o ile z dzwiekiem sie nie wypowiem, dla mnie jest porownywalny ale mam taki sobie sluch; to obraz jest lepszy na roninie) mozna na allegro kupic za okolo 300zl, odtwarzacz sredniej klasy do divX kosztuja 600-700 wiec to zawsze 2 razy tyle. Wszystko to oczywiscie jest wzgledne bo to kwestia zasobnosci portfela i tego jak bardzo komus na tych filmach zalezy (ja bez narzekania wiekszosc filmow ogladam na monitorze).
BTW Zdziwilem sie po obejrzeniu efektu tej konwersji, mozesz mi wierzyc lub nie ale wyglada to lepiej od wielu tak zwanych gazetowek
PS Teraz zauwazylem ze poprzednio napisalem 'marzy' przez 'z'... to literowka. W kazdym razie, niech mi Bog wybaczy... ;-)