Ciapek widzisz plyty o ktorych napisalem to np Esperanze, ProView i kilka innych tanich marek. Natomiast problem nie dotyczy nosnikow TDK, Pioneera, Kodaka, Verbatima.
Plyty staly w swoich opakowaniach. Nie byly uzywane bo to backupy roznych dokumentow, ktore nie zawsze byly potrzebne. Nie swiecilo na nie slonce a w pokoju nie jest ani sucho ani wilgotno. Poprostu normalne domowe srodkowisko jak u wiekszosci z Was.
Zgadza sie okreslenie "wietrzenie barwnika" to cos co do mnie przemawia. Tyle, ze ja bym to nazwal inaczej - utlenianie spowodowane dzialaniem srodowiska.
Jezeli kilka nosnikow lezy w takim samym srodowiski i problem dotyczy tylko wybranych plyty to raczej nalezy mowic tutaj o czyms takim jak roznica w jakosci uzytych srodkow przy produkcji nosnika. Innymi slowy sa substancje bardziej lub mniej podatne na utlenianie lub inne zmiany spowodowane wplywem srodowiska.
Dlatego nie mozna sie zgodzic z tym co napisales ze trwalosc plyty zalezy od sposobu przechowywania. Oczywiscie ma to znaczenie bo nawet plyta wykonana z najlepszych materialow przy zlym przechowywaniu bedzie sprawiac problemy. Jednak nie jest to jedyny i najwazniejszy czynnik wplywajacy na jakosc nosnika.
Swoja droga ciekawi mnie czy ma ktos z Was sensowny pomysl na kontrolowane i szybkie postarzenie plyty o okreslony okres czasu np 1 rok.
|