W zasadzie uzywalem 2 wersji - wpierw 0.5e ale ta miala ten mankament, ze chyba nie dziala z HT na intelu (przynajmniej nie dziala prawidlowo), gdyz przy muxowaniu napisow zaczynal sie uruchamiac drugi proces rejig i aplikacja przestawala dzialac (tak w 80% wszystkich uruchomien w 20% dzialala prawidlowo)...
0.5a dzialala mi stabilnie, ale obie nie potrafily wstawic prawidlowo chapter pointow, nawet tych, ktore sobie same wyeksportowaly wczesniej...
No i ten nieszczesny DTS... musialem sobie zadac troche trudu aby oszukac aplikacje...
I jak juz w koncu zmuxowalem film (i nawet odpuscilem polozenie chapter pointow), to przy ogladaniu filmu okazalo sie, ze 2 razy w ciagu calego filmu zniknely mi subtitle na kilka minut i nie dalo sie ich w zaden sposob wlaczyc...
W koncu siegnalem do starego i wciaz w niektorych sytuacjach niezastapionego Maestro i tam udalo mi sie osiagnac w 100% to co chcialem osiagnac...
Takie sa moje spostrzezenia z korzystania z ReJig w sytucji gdy musialem pobawic sie z filmem w NTSC...
|