Ja do kosciola chodze srednio 3 razy w roku na wielkanoc, rozpoczecie roku szkolnego i zakonczenie roku szkolnego i wlasnie istnienie Jezusa jest dal mnie sprawa watpliwa chciarz w Boga wierze. A co do flimu, bardzo ciekawy.... ale niektore sceny sa tak drastyczne
a teraz troche humoru:
Wchodzi Jezus na ostania wieczerze a tam pelno jedzenia i picia na stolach, Jezus sie pyta:
-skąd to wszystko macie?
a apostolowie odpowiadaja:
-podono Judasz coś sprzedał