Panowie, dajcie już spokój temu lujowi ze Świętochłowic.
Dostał (jak to się ktoś wyraził) "po zaworach" i wystyknie.
Ja nie czuję się urażony jego insynuacjami, zresztą - myślę że każdy się ze mną zgodzi - nie ma czym być urażonym

.
Skończmy temat, a jak ktoś coś ma - to na priva.
Pozdróffka 4 all CDR Forum's stali bywalcys.
Bye