Hitlera wyśmiewano,obśmiewano - nikt go nie traktował poważnie - do czasu
-patrz słynna scena z "Kabaretu" Boba Fossa z pytaniem M.Yorka do Maxa von Sydowa:
-Dalej uważasz ze to śmieszne wygłupy? - gdy cała bawarska knajpa śpiewała "O Fatherland"
Taka jest cena demokracji,co to nasze pijane ojce o nią wojowali wynosząc z fabryki co kto produkował.
|