Urodził mi się syn !!!!!!!!!!
wczoraj dokładnie o 11.00 . 2.9 kg, 10 pkt w skali Apgar,
na imię ma Michał, byłem cały czas przy porodzie - kto to przeżył ten wie co czuję, syn jest po prostu za***isty, kocham go jak wariat,
wczoraj pochlałem ale tylko pół litra bo padłem ze zmeczenia ( 42 godziny bez snu, to na pewno mój nowy rekord!) ide spac, bo zaraz zasne na klawiaturze,
juz nei widze co pisze, pozdrawiam wszystkich,pa
|