2mies minus 2 tyg. wiem cos o tym bo moi rodzice sa nauczycielami. Uczniowie maja juz wakacje a nauczyciele zasuwaja do szkoły na głupie konferencje. To samo na tydzien przed rozpoczęciem. Do tego jeszcze praca na co dzień. Nikt nie płaci za zebrania z rodzicami, konfrencje, przygotowanie sprawdzianów i lekcji, poprawiania sprawdzianów, organizacji różnych rzeczy w szkole itp. Mniejwiecej za 1/3 tego co robi nauczyciel dostaje kase i to bardzo marną. A te głupki w sejmie którzy i tak nie chodzą na obrady jeszcze oszczędzaja na oświacie

gdy sami zarabiają tysiące.....