Mam dobre wieści. Upgrade z wersji 5551 na 5572 spowodował jak zwykle "zwis" po próbie uruchomienia Nero. Natomiast ponowny upgrade do świeżutkiej jeszcze wersji 5576 spowodował, że Nero znowu żyje. Dwa dni wycięte z życiorysu!!! Pozdrawiam wszystkich, którzy podali pomocną dłoń.
|