To wszystko jest tak dziwne, że już naprawdę nie wiem, co robić. A zapomniałem wspomnieć, że moje kłopoty zaczęły się wraz z przejściem do wersji 6.3.1.3. (wcześniej miałem 6.3.0.3 i zdarzalo się, że źle nagrał płytę, ale nie w takim zakresie!!).
Od wczoraj zreinstalowałem 2 razy nero, zmieniając za każdym razem klucz na niby pewniejszy, bo gdzieś przeczytałem, że serial też może być winą. Gdy to nie pomogło, całkowicie odinstalowałem nero w wersji 6.3.1.3 (sprawdzając nawet wpisy w rejestrze) i zainstalowałem stare v. 5.5.8.3, które miałem dołączone do nagrywarki. Nic. Nadal pier*** płyty. Tak więc zaktualizowałem sterowniki ASPI (v.4.7.1) i okazało się, że również nie pomogło.
Potem zorientowałem się, że strasznie skacze mi bufor odczytu danych w trakcie zapisu płyty. Wpadłem więc na pomysł, że deaktywuję moja ochronę antywirusową (Nortona 2004) oraz że w ogóle nie będe dotykał kompa w trakcie nagrywania ^_^ (co jest dziwne, bo nigdy przedtem nie musiałem tego robić, net był włączony i wiele programów pracowało w tle; mój Athlon 1,8 i 256 MB DDR, to przecież nie tak mało!!).
Cóż, sam nie wiem, czy to pomogło, ponieważ od tej pory nagrałem 6 płyt (3 CD-RW i 3 CD-R). Chodzą z nich cztery (nie odczytuje po udanym zapisie jednej CD-R i jednej CD-RW). W dodatku płytę CD-R nagrał w tak dziwny sposó, że płakać mi się chciało -- zaczął od 1/4 powierzchnii płyty!!!!! (na CD-RW oczywiście nie widać, czy pojawił się podobny błąd). Jednak skuteczność 4 na 6 mnie nie interesuje w żadnym wypadku, a od 2 lat jak przegrywam płyty (wcześniej na pocziwym LGx8x4x32 i starym P200MMX) nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło!!
Nagrywarka wydaje się być sprawna ponieważ CloneCD nagrywa wszystko poprawnie. Nie wiem, co mam robić. Firmware do niej wziąłem z waszej strony (wersja R, ostatnia z dostępnych, bo na stronie LiteOna jest jeszcze starsza). DMA mam włączone.
FUCK!
PS. Tak sobie teraz myślę, czy nie przesiąść się na Alcohola... Ale niestety nie znam tego programu (choć z drugiej strony - co za problem?).