Nooo....to mi sie podoba. Jacoob zdaje sie ze wsadziles kij w mrowisko, a z tym polonezem to juz majstersztyk. Mnie akurat rowniez nikt nie przekona do sprzetu LG, ale tak sobie pomyslalem ze w tym szalenstwie moze i jest metoda: kupic za tanioche LG i za jakies pol roku wymienia ci na nowa (bo serwis LG niczym innym sie nie zajmuje). Przy dzisiejszym postepie w branzy komp. jest to duzy plus bo zalapiesz sie juz na nastepna generacje. A to, ze w miedzyczasie przez 2 tygodnie bedziesz bez nagrywary to juz drobiazg. Hehehe chyba jeszcze zamieszalem tym kijem