Cytat:
|
Napisany przez Ghost_mode
ale może by jednak zmienic zasiłkę ?
może i nie ze względu na CD_RW
ale dlatego że lubię jak system chodzi stabilnie,
i często lubię OVERCLOCKING ....
|
zmieniaj zasilke czym predzej, mi takie code*** dwa razy plyte glowna kiedys do serwisu wysylal [mialem bardzo mocozernego procka Antka 1.4 TB]
sprawdz sobie w jakims programie odczytujacym parametry pracy plyty w windowsie jakie masz napiecie 3.3v i jakie tam ew sa wachania, bo jesli masz np 3.1 i skacze to znaczy ze zasilacz niewytrzymuje
dodatkowo przy takim oc do jakiego ty sie przymiezasz [pamieci i procek na fsb=200mhz
] no to o wiele lepiej miec cos mocniejszego/pewniejszego
zapasu mocy nigdy malo, wiesz kiedys moze sobie wsadzisz pod blache jakiegos GF 6800 ktory wymaga 2 dodatkowych kabli zasilajacych i masy stabilnej mocy na zasilaczu
Cytat:
|
Napisany przez Equilibrium
Z overclockingiem to radzę uważać. W/g mnie to nie zasilacz powinieneś wymienić, bo zawiasy bedziesz miał nadal. Ja też bawiłem się w podkręcanie procka magistralą fsb, ale tutaj trzeba uważać bo np. można podnieść taktowanie ramu (np. zwiekszając fsb do 140MHz przy ustawieniu fsb+33MHz taktowanie ramu ustawionego na 333Mhz wynosi 353MHz a nie każdy o tym wie). Przy overclockingu duzo zależy od tego jakie ustawienia są dostepne w Biosie. Stabilność kompa to sprawny procek + sprawny ram, dopiero później sprawny zasilacz (w/g mnie). Mi po roku w kompie padł ram, a objawy były takie, że czasami pojawiał mi się blue screen w xp. Później częstotliwość błędów się zwiększyła i kość mi padła (a słyszałem, że nie jest to zjawisko takie rzadkie). Ale po zakupie Kingstona od razu poczułem różnicę marki.
|
1. od zasilacza bardzo duzo zalezy [no chyba ze sie lubi serwis odwiedzac]
2. jak krecimy fsb to najlepiej synchronicznie
3. stabilnosc podkreconego systemu warto skatowac tzn stestowac jakims programem typu prime
widze ze troche mlodzikow chce "to" zrobic takze wujek Pawel_k da wam pare rad
- procesor krecimy mnoznikiem albo fsb krecimy powoli jesli system nam nie chce wystartowac/jest niestabilny to podnosimy napiecie na procku o 0.1v [niestabilnosc moze byc tez wynikiem tego ze ram i plyta tego niewytrzymuja juz] sprawdzamy temperature gdy idze powyzej 50*C to albo robimy lepsze chlodzenie albo dajemy sobie spokoj z dalszym oc
- ram tu mozemy zmieniac timingi albo fsb im lepszy ram ty wieksze fsb na mniejszych timingach wyciagniemy [tu tez da sie w ograniczonym zakresie zwiekszyc napiecie ale trzeba z tym uwazac]
- plyta glowa - tu jesli ma slabe chlodzenie na tzw mostku polnocnym to tez komp moze byc niestabilny, poza tym przy slabej zasilce plyta moze miec problemy z utrzymaniem dobrych napiec co moze sie zle skonczyc
wiecej wiedzy dostepne przy osobistych konultacjach
poza tym
www.benchmark.pl www.tweak.pl www.pclab.pl www.dzikie.net naprawde ludzie duzo o tym juz napisac zdolali