ja jestem w sieci lokalnej, w której jest tylko 5 osób i jak instalowałem XP [wówczas bez sp1a] to łączyłem sięnormalnie z internetem i nie miałem, żadnego worma. Inni natomiast po połączeniu z netem łapią worma, mydooma, czy tego teraz sasser'a. Dziwna sprawa. Ale może oni myślą, że skoro zainstalowanie XP to bułka z masłem i że tylko go się instaluje i użytkuje. To się mylą. Ja owszem jak instaluje XP od nowa [jak zajdzie taka potrzeba] to ów instalacja trwa 13 minut. Jednak na samej konfiguracji schodzi mi najwięcej. Jednak warto jest się pomęczyć, bo potem mam naprawdę bardzo stabilny system. A ci co instalują XP to zapewne bez sp1a.
__________________
KarolluZ ruleZ
|