eh, robota sie ciagnie, moja praca i tak jest zwiazana z netem, jak siadzie prad (switch nie ma upsa!) to robota w moim dziale i tak staje
wiec moge legalnie caly dizen stukac

choc juz nie tyle copol roku temu (Ci, co mnie maja w kontaktach wiedza i moga potwierdzic)
ale stukajac "bezproduktywnie" przynajmniej sam sie czego ucze wiec nie uwazam tego za czas dokonca zmarnowany
gdyby nie net musialbym nauczyc sie spac z otwartymi oczami

a tak da sie zyc