A propo Power Pointa to przez caly dzisiejszy dzien bluzgam na Microsoft... Przez kilka dni przygotowywalem prezentacje z przedmiotu pt. Logistyka (temat: Eurologistyka). W sumie zrobilem 134 dopieszczonych na wszystkie mozliwe sposoby slajdow, z animacjami, przejsciami, wstawionymi obrazkami, odpowiednio pojawiajacym sie tekstem itp.
No i dzisiaj, kiedy poszedlem na uczelnie, aby te prezentacje wyglosic, okazalo sie, ze na Officie 2000 (robilem na XP) wszystkie te wodotryski szlag trafil. Widac Microsoft nie jest w stanie zrobic dwoch kompatybilnych ze soba programow.... Prezentacja wyszla przez to zaledwie srednio, ja dodatkowo jeszcze musialem w trakcie zmieniac sposob mowienia, bo slajdy od poczatku pojawialy sie w calosci (z tekstem), a tekst nie dochodzil fragmentami tak, jak mialem to zaplanowane i w ogole wkurzylo mnie to. Nie wiem, czemu nie sprawdzilem tego wczesniej jeszcze na takim Officie (tzn. wiem, nie mialem na to czasu), ale tez nie przyszlo mi do glowy, ze te dwa pakiety moga nie byc ze soba kompatybilne. Ehhh, microsoft.....
__________________
neverending path to perfection..
|