Mój ziomal sciągną Lagune 94 rocznik za 1500 Euro dwa tygodnie temu, akcyza była liczona od wartości samochodu na umowie. W prawie każdym komisie na zachodzie można spotkac teraz Polaka, ciągną co sie da, czesto są to samochody delikatnie uszkodzone ale dużo tansze.
Osobiście polecam kupowanie cara nie w komisie tylko na jakiejś zachodniej "wichórze" samochody są tańsze i zawsze można sie potargować

, mozna znaleźć naprawdę fajne bryki za dość niską cene. Na busy chyba nie ma akcyzy ani żanych dodatkowych opłat z tego się orientuję
POzdro
P.S. Na granicy spedził 3 dni.