spox,
trzeba dazyc do doskonalosci

pomyslec o zielonej lace, ptaczkach, delikatnym wietrzyku a wtedy serduszko zwalnia obroty chemia w glowie tak nie skacze.
ja nikomu w tym watku nie zarzucam, poprostu chce pokazac, ze niektorych wypowiedzi w tym delikatnym temacie wcale nie sa takie fajne...
ja potepiam kazda smierc pod przymusem, tzn morodowanie.
zarowno to na wojnie jak i kare smierci.
ja nie dalem zycia temu czlowiekowi, ja nie moge mu go odebrac.
heh, zaloze sie ze zaraz sie ktos wda w dyskusje na temat kary smierci.
z pelna powaga
Edeczek.