Cytat:
Napisany przez andrzejj9
Pomysly drastyczne, chociaz, kto wie, moze wlasnie takie sa potrzebne i one okazalaby sie w praktyce skuteczne?
Wlaczylem dzisiaj rano na moment telewizor i slyszac o jakims protescie w wiezieniu (gdzies w okolicach wroclawia), doszedlem do pewnego wniosku. Otoz kara wiezienia jest sama w sobie po prostu idiotyczna. Pomijam juz fakt, ze Polsce wiezniowie maja lepiej, niz sporo osob na ulicy, ale i tak co to za pomysl, ze osobe, ktora, dajmy taki przyklad, kogos zabila, zamykac w jakims miejscu na okreslony okres czasu. Co to ma dac? Co zmienic? I jaki jest w ogole tego sens?
Tak wlasciwie nigdy sie nad tym nie zastanawialem, ale dzisiaj doszlo do mnie, ze taka "kara" jest po prostu bez sensu.
A to, ze jednoczesnie jest ona taka, ze nie stanowi wlasciwie zadnego zagrozenia dla potencjalnego przestepcy, to juz zupelnie inna sprawa, niestety jak najbardziej aktualna...
|
kara pozbawienia wolnsci ma sens, ale tylko w pewnych warunkach, bo faktycznie, jezeli damy wiezniowi kablowke, tv 29', tygodniwa prasa pornoli, sniadania, obiadek i kolacje, to juz sensu calkowicie nie widze.
powinni wykonywac prace, ile to rzeczy do zrobinia jest?
tych co mniej zawinili, powinni wysysalc do roboty, zeby "zaplacili" za swoje miejsce w wieziennym hotelu.
jaka praca? a np oczysczanie miasta, albo tras przelotowych.
tyle jest do zrobienia przeciez... i nie ma kto tego robic, a jak juz sie znajdzie, to placa mu tyle ze nawet na zarcie nie starczy...