Cytat:
Napisany przez Edwardo
ja mialem codegona 400W
i co?
5 miesiecy pochodzil przy mojej konfiguracji...
pewnego ranka wstaje wlaczam monitor, loguje sie a tu buch i niebieski ekran i reset. no to nic, moze wina windy...
odpalilem loguje sie a tu buch i sie wylaczyl...
co jes grane?
odpalilem go jeszcze raz oki, wlaczyl sie windows. otwieram naped a tu reset. no to wiadomo - zasilacz.
odpialem go od mobo, patrze na tego molexa co sie wpina mobo a tu dwa kabelki zweglone prawie.
jeszcze troche a Abit NF7 S poszedlby w zaswiaty...
|
Ja mialem lepiej post biosa normalnie potem czarny ekran z 15 sekund i jak okiengo ladowania winxp sie pojawialo to byl ciekawy efekt czarne jak za mgłą parę chwil i dopiero normalnie odpalalo się, pozatym stabilność mierna, spalony hercules, napięcia tragiczne, tragiczna wręcz stabilnoć tzn rzadnej stabilności niebyło

najbardziej mi się podobaly zwisy podczas grania w quake 3 na sieci kopalem kompa z buta