Tak ,więc kilka dni po maturze mój wspaniałomyślny kolega zafundował mi w prezencie

,a raczej oddał piękną kartę dźwiękową jaką jest SOund Blaster 128PCI. Po kilku godzinach podziwiania cuda , zainstalowałem ów kartę i..... i miałem nadzieję ,że wreszcie usłyszę piękne symfonie w wykonianiu chociazby Beethovena. Niestety karta gra tak cicho ,ze ledwo cos slychac na sluchawkach

Porównując ją z moją zintegrowaną na mysl przychodzi mi 20 letni maluch i nowiutkie BMW prosto z salonu. W tym momencie tylko wy możecie pomóc. Czy to normalne ? Czy może jakies sterowniki specjalne są potrzebne ? Nie bardzo jest jak wylaczyc w biosie zintegrowaną kartę , czy to może mieć wpływ na ciche granie ? Thx for reply !!