no ubogie... w koncu to 8, czyli juz troche ma
przyklad z zycia:
wczoraj koles przyniosl do mnie plytke, chyba Boba Marleya (hold rege i trawie !!!!) i byla ona straszliwie porysowana.. no na max...
przynosi ja i daje mi do skopiowania, bo wlasnie wraca od kogos innego
i LG (nie wiem jaki...) sobie nie poradzila z porysowana plytka;
(nie wiem, moze koles nie umial tego robic, twirdzil ze robil tak samo jak ja, tzn by CloneCD)
tak sie spojrzalem i oczywiscie wyraz niecheci i wstretu zagoscil na mojej twarzy, przeciez to piractwo

FEEEE,
odpalilem CloneCD, kliknalem 'szybkie omijanie blednych sektorow' i...
kopia idealna,
na wiezy te oryginalna da sie puszczac ale sa charatkerystyczne dla zarysowan skrecze
kopiowalem na HP CD Writer+ 1.0f