[lkomenda]

Mam taka sobie nagrywarke ASUS 1610A, lubie ja. Niestety po ostatniej rozbudowie kompa i zwiazanej z tym reinstalacji systemu zaczela zachowywac sie dziwnie. Dziwnosc owa polega na tym, ze jakiekolwiek nagrywanie plyty pozera prawie cale zasoby procesora, tak wiec nic absolutnie nie da sie w tym czasie robic (te dwa czy trzy procent, ktore zostaja wystarczaja na jaezczenie kursorem ktore i tak jest spowolnione). Na domiar zlego rowniez odtwarzanie dziala zastanawiajaco. Odpalenie filmu bezposrednio z CDka nie jest w praktyce mozliwe bo dostaje okropne przerwania-skoki. Nie wiem byc moze to uszkodzony bufor (cholera wie co sie moglo zdarzyc przy przekrecaniu napedu) moze jakies konflikty. Tak czy inaczej, jesli jakis z forumowiczow ma pomysl coz to moze byc za problem, niech podzieli sie ze mna swa wiedza.

Na koniec moja konfiguracja:
AMD Barton 2500; Plyta Epox 8RDA3I; Pamieci Kingstone 2x256mb; Grafika: Radeon 9500 ATI; Muza: SB Live!; HD: Caviar 80gb; System: MSW 2000 SP4

Aha i do tej nagrywarki nie ma nigdzie (nie znalazlem choc szukalem) nowego firmwaru. Sterownik stadard windows.