Nie od dzisiaj wiadomo, że płaci się za markę
Ja kupiłem TEAC DV W-58G - zapłaciłem 700 zł a dopiero później wyczytałem na zachodnim forum, że to bebechy z Litka 411, którego mogłem mieć za ok. 400 zł. Nawiasem mówiąc szybko się go pozbyłem bo BARDZO nie lubił DVD-R.