Ja się poślizgnąłem na 1.5k zł i policja odrzuciła drugie zażalenie na umorzenie postępowania w sprawie. Wychodzi na to że koleś który mnie oszukał sam jest ofiarą swojego wspólnika którego personaliów "przypadkiem " nie zna, który go pobił i okradł kiedy ten akurat wypłacił z banku 23k zł i szedł kupić towar by wysłać Nam- allegrowiczom
A jak sobie przypomne mine gościa który przyjmował zgłoszenie na hasło oszustwo internetowe, allegro. Atmosfera przy tym- stara maszyna do pisania, zagracony pokój, stary wiatraczek na oknie-był lipiec ub roku- normalnie czeski film.
Wytrwałości i nadziei-mnie zabrakło!
f