Problem z hdd...
Witam!
Dzis zauwazylem dziwne problemy z partycja systemowa NTFS pod windowsem xp (sp1). Od czasu do czasu system bardzo muli, jeden program sie nie daje uruchamiac (system wywala blad ze nie moze otworzyc pliku do zapisu), katalogu z tym programem nie da sie skasowac (blad odczytu). Scandisk z windowsa sie wywala (nie moze zakonczyc sprawdzania dysku), scandisk z lini polecen wywala ze jest uszkodzony zerowy klaster w strukturze fat (czy cos takiego). Probowalem disk doctorem z nortona cos przeskanowac i sprawdzic test powierchni dysku na bad sectory ale tez nic nie pokazuje (zero bledow, testu surface nie robi wcale - system works 2002). Ktos moze polecic jakies narzedzie do sprawdzenia tej partycji oraz przeskanowania powierzchni, moze jakis bad sie akurat tam utworzyl? Dysk to barracuda IV 40GB, na szczescie jeszcze na gwarancji.
Pozdrawiam.
|