Używałem (to trochę za duzo powiedziane) kiedyś lektora ale tylko z ciekawości konkretnie Realspeak'a. Jego kariera szybko się zakończyła, a w zasadzie jej bo to był żeński głos (to ja uratowało bo zmuszałem ją jeszcze trochę do mówienia kilku świnstewek

). Ogólnie zawsze byłem za napisami, w Canal+ jest możliwość oglądania w wersji oryginalnej z napisami dżwięk jest o wiele głębszy, nie taki przytłumiony jak z lektorem!