A ja to bym Saddama i Busha skazal na dozywocie z ciezkimi robotami przy odbudowie iraku (wtedy dopiero poznaja co to znaczy). No i oczywiscie mieszkaliby w jednej celi.
Oczywiscie zapewne zescie juz zapomnieli jak jakies pol roku temu Donald R. na forum rady bezpieczenstwa ONZ przedstawil dowody pracy saddama nad bronia masowego razenia i kontaktow z alkaida oparte na materialach wywiadowczych ktore jak sie potem okazalo pochodzily z jakiejs publikacji sprzed kilkunastu lat. Jak Tony Blair przepraszal za nieprawdziwe materialy dostarczone przez wywiad brytyjski. Zapewne tez zapomnieliscie ze w dziwnych okolicznosciach zginal brytyjski urzednik odpowiedzialny za przygotowanie 'chybionego' raportu o chemicznym i biologicznym arsenale saddama, jak nasz pozal sie boze prezydent tlumaczyl ze zostalismy wprowadzeni w blad, itd.
A co teraz mamy. Mamy naszych zolnierzy zaangazowanych w konflikt ktorego NIGDY nie powinno byc (szczegolnie z naszym udzialem). Mamy alkaide ktora teraz aktywnie zaczela sie angazowac w konflikt (przypomne ze nie znaleziono zadnych dowodow potwierdzajacych teze ze saddam scisle wspolpracowal z alkaida i nie znaleziono na terenie iraku zadnych baz tej organizacji). MAMY BURDEL NA SKALE SWIATOWA. Bo teraz glupio jest sie wycofac, bo wladze moga przejac ekstremisci i bedzie gorzej niz za saddama, a pozostawienie wojsk bedzie skutkowalo nasileniem sie akcji represyjnych wobec okupanta. To jest sytuacja bez wyscia, ale sami zesmy sie tam pchali. W konklucji moge tylko napisac ze Ci ktorzy popelnili zbrodnie przeciwko ludzkosci czyli Saddam (bezposrednio) oraz T.Blair i G.W.Bush (swiadomie oklamujac miedzynarodowa opinie publiczna i angarzujac w konlikt oparty na wymyslonych zagrozeniach inne panstwa, co przyczynilo sie do ich strat ludzkich i materialnych) powinni stanac przed miedzynarodowym trybunalem sprawiedliwosci.
|