02.07.2004, 18:11
|
#203
|
Team Member
Data rejestracji: 14.05.2002
Lokalizacja: Cheyenne Mountain Complex
Posty: 5,320
|
Cytat:
Napisany przez *Vojtas
> Rychu wrocil po pracy do domu. Zdjal buty, usiadl w fotelu i wlaczyl TV.
Po chwili wola do zony:
> - Przynies mi piwo bo zaraz sie zacznie!
> Zona mruknela cos pod nosem, ale piwo przyniosla. Rychu je wypil i
ponownie wola:
> - Przynies mi jeszcze piwo zanim sie zacznie.
> Zona lekko poddenerwowana, ale piwo przyniosla. Kiedy i druga butla byla
pusta slychac glos z fotela:
> - Przynies mi nastepne piwo bo juz, juz sie moze zaczac!
> Zona na to:
> - O nie! Wracasz po pracy, nie mowisz mi "dzien dobry", siadasz w fotelu,
wlaczasz telewizor i tylko pijesz piwo! A ja? Co ja mam za zycie??
> Wracam do domu i musze gotowac, sprzatac, prac, zajmowac sie dziecmi,
robie tysiac innych rzeczy i jeszcze mam ci piwo przynosic...?!
> Wtedy slychac glos z fotela:
> - Ku..wa! Zaczelo sie....
|
hehe ... słyszałem to w innej wersji ... w wersji z piajakiem i barmanem ... ale kawał niezły
__________________
We all know how these things work, so when you hear the beep, go for it...
|
|
|