Choć przyznam, że DVD+Audio creator może i lepszy jest pod względem dźwięku. Ale moje pierwsze spostrzeżenie jest takie (10 min - ćwicze dalej), że i tak przyda się Shrink. No chyba, że za każdym razem jak coś chcesz dograć do płyty wszystko musisz kompresować na nowo i mieć te wszystkie *.wav'y. A tak dzięki Shrinkowi dodajesz to co masz na DVD do nowego materiału. I już masz. Nie doszedłem jeszcze jak robisz menu w tym programie.
|