A ja daje rade tym którzy chca kupić najtańszą płytę.
Kiedyś gdy wymieniałem procesor to nie myślałem o płycie i szukałem najtańszej, byle pasowała do nowego procka. I to był największy błąd. Kupiłem ECS P4S5A/DX+ . Niby wszystko pasowało, ale jednak nie chodziło już tak jak oczekiwałem. Ponadto chyba większość ECS-ów (jeśli nie wszystkie) nie mają możliwości podkręcenia procesora w BIOSIe co by się oczywiście przydało.
Podsumywując: NIGDY NIE KUPUJCIE ECS'a no chyba że nie macie zamiaru wyciągnięcia czegoś więcej z komputera.
Jest to oczywiście moje zdaniem, ale myśle że większość osób się z tym zgodzi.
|