to pisemko, to jest w sumie maly swistek, na ktorym piszesz w 2slowach powod prozby i podpis, wszystko inne jest wydrukowane.
A u mnei faktycznie musialem sam dostarczyc, bo wczeniej dzwonilem i sie pytalem - chodzilem jeszcze do szkoly i wybitnie mi terminy nie pasowaly.
Kumpel mi doradzil, ze jak powiedza "jest pan przyjety" i dadza do podpisania jakis dokument, to mam glupio sie zasmiac i zrobic trzy iksy XXX w miejscu podpisu