Cytat:
Dzony (26-03-2002 19:59):
Niestety nie udalo sie, nadal pale ale bede jeszcze probowal
|
I za każdym razem Ci się uda. Gwarantuję. No chyba, że będziesz chował do kieszeni zamiast kiepował ;-)
Ehh... ciężko jest rzucić i z początku %% nie bardzo smakują, ani pyfko. Ale jak rzucisz (tak na zawsze), to dopiero wszystko smakuje. I nie jedzie Ci z gęby petami - ubranie też tak nie leci, że z daleka Cię wyczuwają.
Teraz to mi nawet nie przeszkadza (no może trochę), że moja kobieta pali >( Też rzuca - kilkanaście razy dziennie ;D
Powodzenia!