No mialem kiedys taki przypadek...
Jechalem autostradą A2 - Poznań - Konin i stoje na swiatlach (tam są za Kostrzynem) i nagle robi sie zielone a tu Kawasaki Ninja na koniku i wyprzedza na skrzyzowaniu pomiedzy autami...masakra. Dobrze ze moj tatus bdb jezdzi autem to sie opanowal, ja jako pasazer bylem przerazony a co dopiero by bylo jako kierowca.Ale to coraz czesciej spotykany problem. Nie wiem czy wiecie co to jest Sztuczne jezioro Malta w Poznaniu - z przyjaciolmi czesto sie tam spotykamy i zawsze motorki pedza, ale pedza tak ze ile razy bym komus nie powiedzial to od tylu by walnal.NIe wiem moze dla popisu jak widza jakas dziewczyne to tak blisko przejada..ale to jest straszne..I to co nimal powiedzial..oni coraz czesciej nie sa dawcami organow ktore sie nie nadaja ale jak gina zabieraja duzo wiecej ludzi ze soba...to przykre!
__________________
Pozdrawiam!
|